Michał, jeszcze przez kilka miesiecy przedszkolak… od września szkoła.
Droga do uzyskania nowego orzeczenia na potrzeby kształcenia specjalnego w okresie wczesnoszkolnym nie była łatwa, niestety bardzo trudno jest zbadać poziom intelektualny dziecka, które nie mówi i nie pokaże rączką. My i osoby, które znają Michałka dogadujemy się za pomocą książki do komunikacji, prostych pytań, odczytujemy mimikę Michała, dobrze wiemy, że świetnie postrzega i rozumie wszystko co dzieję się dookoła i boli nas, że przez swoje ograniczenia ruchowe już na starcie ktoś stwierdza, że „poziom niepełnosprawnosci funkcjonalnej zazwyczaj pokrywa się z niepełnosprawnością intelektualną”
Ktoś mógłby pomyśleć, że w stolicy nie powinno być problemu z miejscami w szkolach specjalnych dla dzieci z niepełnosprawnościami… otóż nie, niektorzy rodzice dostają odmowy z kilku szkół, do których składają podanie. M.in. dlatego my zrobiliśmy małą rewolucję w naszym życiu i przenieśliśmy się pod Warszawę, jest spokojniej, ciszej i mamy ogromną nadzieję, że Michał wybraną przez nas szkołę pokocha tak samo jak
Przedszkole Specjalne 213